O muzyce słów kilka

Co ja zrobiłabym bez muzyki w życiu? Chyba niewiele. Ostatnio coraz częściej mam wrażenie, że bez muzyki nie dałabym rady. To w muzyce znajduję zrozumienie i siłę, bez niej byłoby zdecydowanie ciężej.
Najważniejsze to znaleźć właściwą piosenkę we właściwym czasie. Mi udaje się to zadziwiająco dobrze, zdarzają się dni, że po prostu chodzi mi po głowie piosenka, której prawie nie znam, kiedy zapoznaję się ze słowami odkrywam, że to właśnie to czego potrzebuję.

Niechętnie dzielę się z innymi muzyką, której słucham, na pytanie co lubię odpowiadam: różnie. Czuję, że muzyka to kawałek mojej duszy, pokazując ją, pokazuję kawałek siebie, to zbyt intymne. Muzyki słucham całą sobą, zwłaszcza odkąd zaczęłam tańczyć, widzę w niej odzwierciedlenie wszystkich moich uczuć. Już nie raz popłakałam się słuchając czegoś, bo po prostu było prawdziwe. A odnaleźć się potrafię wszędzie, od spokojnych ballad, poezji śpiewanej, po Korn. I może to się wyklucza, ale nie potrafię się ograniczyć, nie ma czegoś takiego jak ulubiony gatunek, muzyka to emocje, a one bywają skrajne.

Najlepszym rozwiązaniem na wszystko jest muzyka. Kiedy mam dobry humor sprawdzi się wszystko. A kiedy jest gorzej nigdy nie słucham smutnych, spokojnych kawałków, takie potrafią tylko dobić, słuchawki na uszy i coś najmocniejszego co uda mi się znaleźć i muzyką zagłuszam emocje, kiedyś w końcu muzyka wygrywa. Wczoraj na dobranoc po północy przez godzinę słuchałam Evanescene, trochę kiepskie jak na kołysankę, ale spało mi się idealnie.


Ale ile można pisać o muzyce bez muzyki. Ostatnio w moich słuchawka przeważają takie klimaty:








Mam wrażenie, że jakby moja rodzina usłyszała czego słucham byliby przerażeni, a taka grzeczna dziewczynka była, jak tego można słuchać? :D

I na koniec trochę przyjemniej, w ciągu ostatnich tygodni mogłam słuchać tego w kółko, ale teraz zdecydowanie wybieram to co wyżej. Jednak mimo wszystko naprawdę polecam posłuchać.








Mam nadzieję, że się podoba, chyba częściej będę dzielić się tu tym czym aktualnie się zachwycam, bo zawsze tego sporo, a dzielić się nie ma z kim ;).



3 komentarze:

  1. Muzyka daje możliwość wejścia w zupełnie inny świat :-) Radość, relaks i odpoczynek tak bym to podsumował ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Najlepszą i najprawdziwszą muzykę często można spotkać na koncertach, to właśnie tam zdarzyły mi się kilka razy wzruszyć, uronić łzy (ale nie tylko, słuchając w domu też mi się zdarzyło).

    OdpowiedzUsuń
  3. SOAD rządzi, gratuluję rewelacyjnego gustu! Rock on!

    OdpowiedzUsuń