W końcu się odważyłam, kolejne marzenia spełnione

W październiku postanowiłam wziąć się za spełnianie marzeń. Na początek poszło trenowanie jazzu, nareszcie pasował mi termin (no dobra, względnie pasował, dla godziny treningu jestem w stanie poświęcić 5 godzin dnia), ale wiedziałam, że muszę skorzystać z tej okazji, lepszego momentu nie będzie. Za mną 4 lekcje, z każdą następną jest coraz lepiej i wiem, że to była dobra decyzja.



Cały czas powtarzam na blogu, że marzy mi się trenowanie butterfly silk, wiem, że to szalony pomysł, bo jak osoba, która przez prawie całe życie nie miała nic wspólnego ze sportem chce trenować coś takiego? Ale ja wiem jedno: chcę i nie ma innej możliwości, jak bardzo by to innych nie dziwiło. Kiedy zobaczyłam, że w pewnym studio z okazji dni otwartych można poćwiczyć właśnie to, ani chwili się nie zastanawiałam. Nieskorzystanie z tej okazji byłoby ogromną głupotą, której bym długo żałowała. Więc nie zważając na kompletny brak czasu pojechałam. Było fantastycznie. Co z tego, że po kilku dniach mam ciągle zakwasy i to w miejscach, których bym o to nie podejrzewała, było super. Teraz przekonałam się tym bardziej, że chcę to trenować, może jeszcze nie teraz, ale za jakiś czas czemu nie. Jasne, nie jest to łatwe, wygląda miło i przyjemnie, a wymaga ciężkiej pracy i dużej siły, ale między innymi dlatego mi się podoba. W tym roku skupiam się przede wszystkim na rozciąganiu i wzmacnianiu, a za rok zobaczymy. Z takim celem będzie zdecydowanie łatwiej.


I z ogromną satysfakcją mogę powiedzieć, że umiem tak jak na zdjęciach. Gdybym nie spróbowała żyłabym w przekonaniu, że to niesamowicie trudne, a tu się okazuje, że tak nie jest. Wygląda super, ale wrażenia z wykonania jeszcze lepsze. A wystarczyło tylko się odważyć.

źródła zdjęć:
1. http://www.valcomnews.com/wp-content/uploads/2012/12/cover.jpg
2. http://www.freeartfusion.pl/ckeditor_assets/pictures/11/content_380809_2440352241288_1026247712_2752801_1900487310_n.jpg










4 komentarze:

  1. Gratulacje i powodzenia w dalszej nauce! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wystarczyło "TYLKO" się odważyć :-) To dopiero budujące słowa.
    Pozdrawiam Paweł

    OdpowiedzUsuń
  3. rzeczywiście to bardzo ciekawe ale i trudne życzę powodzenia
    http://martynablogfotoija.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne to jest! Teraz dopiero sobie przypomniałam, że też strasznie chciałam się na to zapisać, ale nigdzie nie mogłam znaleźć tych zajęć.

    OdpowiedzUsuń