Wakacje

Podobno mam już wakacje, podobno, bo jakoś tego nie czuję. Nie mogłam się doczekać tego momentu, kiedy to nie będę już nic musiała, kiedy wreszcie skończy się ta nauka. Dziś mam za sobą ostatni egzamin (mam nadzieję, że zaliczony) i dopiero jakiś czas po napisaniu go dotarło do mnie, że to już koniec. Pogoda za oknem też nie nasuwa na myśl, że to już lato (wiem, to przeze mnie, sama mówiłam, że po egzaminie będzie brzydko). Nie dociera do mnie ten fakt, gdzie ta magia wakacji?

Dziś dla mnie największym problemem nie był egzamin, nie to co będę robić w wakacje, a to, że niektórym osobom musiałam powiedzieć do zobaczenia w październiku, smutne to było, 3 miesiące, a w niektórych przypadkach dwa razy tyle, będę tęsknić, będzie mi ich brakowało, będzie mi brakowało czasu spędzanego razem. Ale wiem jak jest, nigdy nie udaje nam się spotkać w wakacje.

Ten rok minął zadziwiająco szybko, a ostatni semestr jeszcze szybciej. Ledwo się zaczął, a już się skończył. Skończył się lepiej niż się spodziewałam, bez żadnych problemów. Został już tylko rok, nie potrafię sobie tego wyobrazić. Już tylko rok? Ale jak to, dopiero co zaczynałam studia, a za rok już koniec? Wiem, że będzie mi tego brakowało, najlepszy czas w moim życiu. Ostatni rok muszę wykorzystać jak najlepiej.

Teraz czas zająć się pracą magisterską. Promotor już wybrany, nie była to łatwa decyzja, bałam się tego wyboru (wybrałam osobę, którą studenci są straszeni od pierwszych dni na uczelni, wiele osób mi odradzało, ale ja wiedziałam swoje), bałam się nawet otworzyć drzwi do jego pokoju, ale to już inna historia. Teraz tylko wymyślić dobry temat i jakoś to będzie.

Muszę przemyśleć moje plany na wakacje, trzeba z nich wyciągnąć jak najwięcej, ale żeby to zrobić trzeba chociaż trochę je zaplanować. Jak stworzę jakiś ciekawy plan na pewno się nim tu pochwalę ;).

1 komentarz:

  1. Powodzenia w tworzeniu planu ;) A co do wakacji to cóż...czasem bywa tak, że człowiek na coś czeka i czeka później to przychodzi a my nawet tego nie zauważamy ;) Warto jednak zaplanować sobie ten czas by wykorzystać go jak najlepiej.
    Pozdrawiam Paweł
    http://twojwybortwojaprzyszlosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń