Nadmair czasu

Ostatnio cierpię na nadmiar czasu (dziwna przypadłość), ale naprawdę mam wrażenie, że moja doba ma więcej godzin, ewentualnie, czas płynie wolniej, innego wytłumaczenia nie mam. Potwierdza się to zarówno w dzień, jak i w nocy i już nie wiem co mam na to poradzić.

Chociażby przykład z dziś: rano pojechałam do lasu na jagody, potem odwiedziny u wujka, zrobiłam ciasto (które naprawdę było skomplikowane i czasochłonne), w między czasie z dziesięć razy pozmywałam, zrobiłam pranie, ćwiczyłam ponad godzinę, godzina na angielski, sprawdzenie bratu pracy licencjackiej, dodatkowa nauka i skończyły mi się już pomysły co mogę robić, więc przeczytałam pełno blogów, chodziłam w kółko po domu, wynudziłam się, a nie ma jeszcze nawet dwudziestej.
A w nocy to samo, położę się spać, mam wrażenie, że minęło już pół nocy, a to dopiero chwila.

Co jest ze mną? Już nie mam pomysłów co mam robić, już mi si nawet internet znudził (ja już przez siłę wchodzę na kwejka, wcale mi się nie chce tego oglądać, ale kiedy nie mam już siły robić nic innego, czymś w końcu muszę się zająć żeby ten czas jakoś mijał).
Sama się dziwię, że mam takie problemy, ale naprawdę mnie to męczy, tydzień temu zaczęłam wakacje, a już narzekam na nadmiar wolnego czasu. Jak tak dalej pójdzie to ja nawet boję się myśleć co ja przez te wakacje z nudów zrobię. Żebym ja jeszcze siedziała i nic nie robiła, ale robię, tylko pomysłów mi już brakuje. Chyba odzwyczaiłam się w tym roku od wolnego czasu i nie umiem sobie z nim poradzić. Pójdę jutro do biblioteki wypożyczę najgrubszą książkę i będę czytać :D.

10 komentarzy:

  1. Zazdroszczę ;)
    Swoją drogą też kiedyś miałem z tym problem. Teraz mam tyle planów i tyle zajęć, że nie mam czasu, żeby się nudzić :)
    A może znajdź sobie jakieś dodatkowe hobby? Może fotografowanie ptaków? Zawsze wydawało mi się to ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty złodziejko! Ukradłas mój czas!!! ;P :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To by wiele wyjaśniało :D. Jak mogę go oddać? :P

      Usuń
  3. Ja się BARDZO cieszę, gdy zdarzają mi się takie dni, gdy rzeczywiście zdążę zrobić multum rzeczy, a i tak jest dość wcześnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To oznacza, że
    1. Bardzo dobrze organizujesz sobie czas i potrafisz zrobić tylko to co jest Ci potrzebne.
    2.Masz czas wolny, który możesz poświęcić na swoje zainteresowania. (Możesz spróbować czegoś nowego)

    ;-) Pozdrawiam Paweł

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, ja też teraz tak mam - wakacje! Dlatego wieczorem siadam z kartką i dlugopisem i planuje kolejny dzien, by wykonać jak najwięcej zadań, a wieczory przeznaczam na relaks.

    Pozdrawiam
    www.produktywna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak ! Książka to doskonałe rozwiązanie :) Ale wiesz co ? Ja mam tak samo:) tylko, że ciężko mi się zmobilizować do rzeczy ważnych :)

    Zostawiłam komentarz u siebie na blogu * A co już robiłaś i co polecasz? Ja na razie nic nikomu w rodzinie nie mówię, bo domyślam się już komentarzy :P *

    OdpowiedzUsuń
  7. O rany ale bym tak chciała! :D

    Są chwile, w których nie musimy NIC robić - ja na przykład uwielbiam raz na jakiś czas przeznaczyć sobie wolny czas na rozmyślanie, wspominanie, planowanie nowych działań - uwielbiam te chwile sam na sam z moim mózgiem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. sledzimykonkursy.pl i przestaniesz się nudzić :)

    OdpowiedzUsuń