Jeszcze tylko dwa dni

Dziś będzie krótko, zwięźle i na temat, bo na więcej nie mam czasu.

Trzymajcie za mnie kciuki jutro i w czwartek, bez jutra to jeszcze przeżyje, ale w czwartek to mi bardzo dużo szczęścia potrzeba (w sumie to nie wiem czego bardziej szczęścia, czy rozumu, ale chyba szczęścia). A jak już jakimś cudem mi się uda, to będę chyba najszczęśliwszą osobą na świecie ;).

I jeszcze moja piosenka, która od lat przynosi mi szczęście


2 komentarze:

  1. Na pewno będę trzymać kciuki ;)
    Piosenka ładna, ale mnie by nie zmotywowała, chociaż pewnie dlatego, że nie wiem o czym jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedyś słuchałam gianny - przy nauce włoskiego :) powodzenia!!

    OdpowiedzUsuń